To była impreza! Za nami Wielki Bal Charytatywny Fundacji K2!

Wielu wspaniałych gości, wyjątkowa atmosfera, wysokie kwoty na licytacjach charytatywnych i doskonała zabawa – tak można podsumować Wielki Bal Charytatywny Fundacji K2, który odbył się na początku czerwca w Bydgoszczy.

Przygotowania do Balu trwały kilka tygodni, ale opłacało się. Dopisali zarówno goście, jak i partnerzy wydarzenia, którzy wsparli naszą inicjatywę. Dlatego tutaj należą się ogromne podziękowania dla firm Envio Rental Car, DWD Cars, AGAMED, Nasalski Nieruchomości, Papagrande, Scoria, Overlord oraz Szkół Mundurowych Akademickiego Liceum Ogólnokształcącego Wyższej Szkoły Nauk o Zdrowiu.

Mieliśmy również gości specjalnych, czyli Mateusza Borka, jednego z najlepszych polskich komentatorów i dziennikarzy sportowych oraz Marcina “Kaliego” Gutowskiego, znanego rapera. Co ciekawe, obaj również aktywnie włączyli się w organizację Balu, ponieważ Borek poprowadził charytatywne licytacje (a jemu trudno odmówić), a Kali przekazał nam swoją złotą płytę, którą można było wylicytować.

– Zabawa jest bardzo dobra, cieszę się, że Karolina i Łukasz Zaborowscy działają charytatywnie. Ja również dokładam swoją cegiełkę w postaci złotej płyty. Fajnie jest też spotkać się z przyjaciółmi i to w tak szczytnym celu – mówił w trakcie balu Kali.

Jeśli chodzi o licytacje, to oprócz wspomnianej płyty, goście mogli wrócić do domu m.in. z rakietą Urszuli Radwańskiej, piłką Marcina Gortata, czapką Roberta Kubicy, piórem i poszetką prezydenta Bydgoszczy, rękawicami MMA z gali KSW 70, a nawet weekend z quadami w Zakopanem, samochód na weekend czy dzień z “Motylem”, byłym żołnierzem jednostki GROM.

Co więcej, w trakcie Balu, w Las Vegas w federacji UFC swoją walkę miała Karolina i w pięknym stylu pokonała Felice Herrig. Cała sala na kilka minut przerwała zabawę i głośno dopingowała Karolę, co chyba dodało jej skrzydeł. Po walce połączyliśmy się z nią na wideo i podziękowała za doping oraz życzyła szampańskiej zabawy!

W hotelu Słoneczny Młyn bawiło się z nami blisko 120 osób i każdy wyszedł z Balu szczęśliwy. – A nas jeszcze bardziej motywuje fakt, że będziemy mogli zorganizować fajną akcję dla dzieciaków, bo cały dochód zostanie przekazany właśnie na cele naszej Fundacji. Dziękujemy każdemu, kto był z nami! – mówi Łukasz Zaborowski.